Poniżej znajduje się uproszczone wyjaśnienie sytuacji bialych ludzi w krajach ,ktore zamieszkuja.

Napisane jest z myślą o ludziach, ktorzy nie sa dobrze zaznajomieni z tematen albo utkneli pomiedzy dwoma wizjami tego co sie dzieje. Być może pomoże to wyjaśnić naszą sytuację.

Europejska/amerykanska polityka ujeta w 3 punktach:

1/ Żyjemy pod wrogą okupacją.

2/ Wszystko, co promują elity okupacyjne, ma na celu rozerwanie fundamentów zdrowego społeczeństwa (rodziny, religii, nacjonalizmu i preferencji grup etnicznych), aby uniemożliwić nam zorganizowanie spójnego i silnego ruchu politycznego w celu odsunięcia ich od władzy.

3/ Każda instytucja i prawo po 1945 roku ma na celu uniemożliwienie uświadomienia ludziom punktów 1 i 2.

Nigdy nie zapominajmy mądrych słów tego strasznego człowieka:

"Idee rządzące epoką są ideami klasy rządzącej".
- Karol Marks, Tezy o Feuerbachu.

Jesteśmy okupowani przez kabałę wrogich ‘obcokrajowców’, którzy przejęli kontrolę nad naszymi społeczeństwami poprzez potajemny, powolny i stały, w większości pozbawiony przemocy podbój, którego kulminacją po zakończeniu II wojny światowej jest świat, który widzimy dzisiaj.

Najpierw przejęli kontrolę nad podażą pieniądza, którą wykorzystali do uczynienia zdrajców z naszych elit poprzez przekupstwo, szantaz, uwięzienie i tak dalej. Następnie przejęli kontrolę nad naszymi mediami, których używają do kształtowania umysłów mas i przełamywania oporu wobec ich ogólnego programu; oraz nad naszymi uczelniami, których używają do hodowania nowych zdradzieckich elit przez indoktrynację. Poprzez ten odgórny proces tajnego podboju osiągnęli hegemoniczną dominację kulturową i polityczną.

Po II wojnie światowej te wrogie elity siłą otworzyły granice każdego kraju cywilizacji zachodniej (poprzez politykę taką jak amerykańska ustawa Hart-Cellar Act z 1965 r.) i zaczęły importować miliony nie-białych obcokrajowców do naszych ojczyzn, zwłaszcza z krajów Trzeciego Świata. W czasie podpisywania ustawy Hart-Cellar obiecywano ,ze nie naruszy ona etnicznej kompozycji spoleczenstwa . Oczywiscie stalo sie inaczej o czym elity doskonale wiedzialy.




Podpisanie ustawy Hart-Cellar Act z 1965 r. 10 metrow od Statuly Wolnosci na Ellis Island .Na zdjeciu dwoch Kennedych – Ted i Robert. / na prawo od Johnsona/


Wielu z tych przybyszów to brutalne ludy, z którymi biali mają historyczne konflikty - spory graniczne, inwazje, wzajemne ludobójstwa itp.
Ta masowa migracja jest ułatwiana przez: manipulującą emocjami propagandę. Globalne organizacje rządzące, takie jak UE i ONZ, destabilizujące wojny "zmiany reżimu" na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej oraz niezliczone, finansowane przez plutokratów imigracyjne organizacje pozarządowe, które działają jako zalegalizowane sieci handlu ludźmi-niewolnikami zwanymi "uchodźczmi", ktorzy co prawda nie zbieraja bawelny ale uzywani sa do innych celow.
   Okupanci wykorzystali swoją dominację w środowisku akademickim i mediach, aby indoktrynować białych, aby uwierzyli w to, że nasza biopolityczna grupa dosłownie nie istnieje - czy to ogólnie biali ludzie generalnie , czy konkretne białe grupy etniczne, takie jak Włosi, Slowianie , Skandynawowie . Mówią nam, że jesteśmy bezsensownym "konstruktem społecznym" i że istnieje tylko "jedna rasa, rasa ludzka". Zaczynamy istniec kiedy temat zchodzi na rasizm bialego czlowieka.
    Jednocześnie mówią nam, że przeważnie wrogo nastawieni migranci (którzy najwyraźniej istnieją) są w rzeczywistości naszymi najlepszymi przyjaciółmi - nawet naszą "największą siłą" - i że powinniśmy być dla nich bardzo mili, ponieważ nasi przodkowie byli dla nich bardzo wredni w przeszłości.
    W międzyczasie mówią naszym nie-białym gościom, że wszyscy biali ludzie są z natury źli ("rasistowscy") i są źródłem wszelkiego światowego cierpienia. Twierdzą, że jesteśmy winni wszystkim nie-białym "reparacje" za te historyczne niesprawiedliwości, w postaci ziemi, infrastruktury i innego kapitału. Nasze elity mówią nie-białym, że powinni czuć urazę i nienawiść do białych za to złe traktowanie; że powinni szukać zemsty poprzez wojnę gospodarczą, polityczną, a nawet fizyczną, często zachęcając ich do atakowania, a nawet zabijania nas. Próbują zapewnić sobie lojalność nie-białych, obiecując im pomoc w dążeniu do zemsty.
    Aby zapobiec powstaniu białego oporu politycznego, promują nihilizm i hedonizm w celu demoralizacji mas. Wszystko, co jest potrzebne do zbudowania lub utrzymania zdrowego społeczeństwa, jest nieustannie podważane i potępiane jako "złe i opresyjne". Poprzez swoją dominację  w mediach i środowisku akademickim atakują rodzinę, małżeństwo, religię oraz nasze tradycje i kulturę, wykorzystując feminizm, LGBT, anty-białą propagandę, "krytyczną teorię rasy" i tak dalej.

    Wszechogarniająca hegemonia kulturowa elit umożliwiła im stworzenie tzw. "kultury anulowania", w której każdy, kto sprzeciwia się jakiemukolwiek aspektowi ich programu, może zostać całkowicie społecznie ostracyzowany i wygnany z "normalnego, poukladanego na ich modle, ‘uprzejmego’ społeczeństwa". Dysydenci są zwalniani z pracy i trwale bezrobotni; tracą dostęp do mediów społecznościowych, a nawet kont bankowych; są demonizowani w mediach i czasem wypieraja sie ich własne rodziny. Dzięki nowym postępom w technologii inwigilacji ten tyraniczny system kredytu społecznego w krótce dorówna systemowi komunistycznych Chin.

    Każdy społeczny organ wpływu działa w zmowie, aby realizować ten sam program: Aktywiści, politycy, naukowcy, systemy edukacji, media, korporacje, wielkie technologie, agencje rządowe, organizacje pozarządowe, "think tanki" itp. wszyscy pracują zgodnie, tworząc wszechogarniającą, ale częściowo zdecentralizowaną sieć ideologiczną, która przenika każdy poziom społeczeństwa.

    Wreszcie, nasze wrogie elity wyrażają swoją twardą władzę poprzez wyraźnie anty-białe prawa "obywatelskie", z których najbardziej godne uwagi są europejskie przepisy dotyczące "mowy nienawiści", które kryminalizują wszelki sprzeciw wobec anty-białej, globalistycznej agendzie.

   Przewiduje się, że w ciągu kilku dekad biali staną się pogardzaną i prześladowaną mniejszością w każdym zachodnim kraju. Jeśli chcemy rzucić okiem na tę przyszłość, spójrzmy na to, jak biali są traktowani w RPA.

Video:

https://www.youtube.com/watch?v=iMD_7DwuQDY

"Zabic bialych farmerow!"  " Zabic bialych Afrykanow !"





Czy ktos sie ludzi ze to samo nie stanie sie w kajach Europy gdy kolorowi osiagna mase krytyczna potrzebna do posiadania swojej reprezentacji politycznej i przejma wladze?
Ci , ktorzy mysla, ze u nich bedzie inaczej powinni popatrzec na “napis na scianie” w swoim wlasnym kraju.





Aby wywolac w nas poczucie winy biala rasa eksluzywnie oskarzana jest o kolonializm i imperializm.
Imperializm jest czyms co robili , robia i beda robic wszyscy.
Według głównego nurtu dzisiejszej narracji politycznej, imperializm został wymyślony przez paskudnych białych ludzi w XIX wieku. Desperacko potrzebowaliśmy ukraść zioła i przyprawy, aby urozmaicić nasze niezwykle mdłe jedzenie, a także musieliśmy porwać kilku niewolników do zbierania bawełny, bez której cała zachodnia cywilizacja rozpadłaby się w pył. W rzeczywistości każda rasa na ziemi angażowała się w ekspansjonizm, podboje, imperializm, kolonializm i tak dalej przez tysiące lat, wraz ze wszystkimi ich wyzyskującymi i ludobójczymi pułapkami. 

100 najwiekszych imperiow w historii:

https://www.youtube.com/watch?v=sPeRba-dZj4

Prawie każdy odnoszący sukcesy naród w historii założył imperium, gdy tylko stał się wystarczająco potężny materialnie, aby to zrobić. Jednak biali są jedyną rasą, od której oczekiwane jest niekończące sie  skamlanie i przepraszanie za popełnienie haniebnej zbrodni pokonania naszych wrogów w działaniach wojennych. Mongołowie są tak dumni ze swoich ludobójczych podbojów, że zbudowali kolosalny pomnik ku czci Dzyngis-Chana, który zgwałcił tak wiele kobiet w całej Eurazji, że dzis jedna na dwieście osób pochodzi tam z jego rodu. A dlaczego Mongołowie nie mieliby być dumni ze stworzenia drugiego co do wielkości imperium w historii? Obejmowało ono kolosalne 17,81% powierzchni Ziemi, ustępując jedynie Imperium Brytyjskiemu, które zajmowało 26,35%.



Dobry czy zły, moralny czy niemoralny? Krótko mówiąc, jedyne logiczne stanowisko jest następujące: Cała historia ludzkości składa się z ras i grup etnicznych nieustannie podbijających i wyzyskujących się nawzajem w celu zdobycia terytorium i zasobów. Każda rasa na ziemi żyje na "skradzionej" ziemi, a naród ma "prawo" do ojczyzny tylko w takim stopniu, w jakim może zająć i zabezpieczyć terytorium siłą. Polityka to gra o sumie zerowej. Nie żyjemy w utopijnym świecie pokoju, a konflikt jest podstawowym prawem natury. Ludzie albo podbijają, albo są podbijani.
Czy imperializm jest dobry czy zły? Odpowiedź jest dość prosta: Dobry, gdy robisz to innym, a zły, gdy dzieje się to z twoim narodem. Nie ma racjonalnego argumentu przeciwko imperializmowi, który nie opierałby się na jakiejś formie uniwersalnej, samobójczej, liberalnej moralności.
     Tu kilka znaczących przykładów imperialistycznych podbojów nie-białych atakujacych terytoria europejskie. Ponownie, historia ta nie powinna być wykorzystywana jako żałosna opowieść w celu stworzenia pewnego rodzaju statusu ofiary w białych, ale powinna służyć zarówno jako ostrzeżenie z historii, jak i przypomnienie o tym, przez co Europejczycy jako rasa musieli przejsc walczac w obronie swoich ojczyzn. Wspólnie straciliśmy znaczną ilość terytorium na rzecz inwazji nie-białych: Anatolia (współczesna Turcja, dawniej zamieszkana przez europejskich Anatolijczyków i Greków), Azja Środkowa i regiony południowej Syberii (dawniej zamieszkane przez wschodnio-irańskich Scytów) oraz północne Chiny (dawniej zamieszkane przez Tocharian i wschodnich Irańczyków).

    Anty-białość polega na koncepcji ,ze białość" jest "konstruktem społecznym", zgodnie z instytucjami sprawującymi władzę na zachodzie srodowiska akademickie, media głównego nurtu, korporacje, organizacje rządowe, wielkie technologie, "think tanki" i tak dalej są ideologicznie zdominowane przez zachodnią marksistowską "Nową Lewicę", ale jednoczesnie są własnością najbogatszych globalistycznych plutokratów ze slynnego 1go%. (dość podejrzany sojusz moim zdaniem).

    Ludzie ci twierdzą, że nie ma czegoś takiego jak "biała kultura", nie ma czegoś takiego jak "biała rasa" i nie ma czegoś takiego jak "biali ludzie". "Białość" jest atrybutem bez wrodzonych podstaw biologicznych i może być po prostu "wyuczona" i przyjęta przez każdą osobę dowolnej rasy lub pochodzenia etnicznego.
    Jednak ci sami ludzie, którzy twierdzą, że "bialosc" jest społecznie skonstruowanym mitem, nie mają problemu z identyfikacją białej osoby, gdy narzekają na systemowy przywilej, rasizm instytucjonalny, "suprematyzm", kolonializm lub imperializm. Nawet niemowlęta nie mogą uciec od oszczerstw:





Europejczycy nie są rowniez klasyfikowani jako ludy "tubylcze", mimo że żyją w Europie od tysięcy lat dłużej niż niektóre inne ludy "tubylcze", ktore zamieszkują swoje obecne ojczyzny. Aby spojrzeć na tę absurdalną stronniczość z innej perspektywy, Imperium Rzymskie trwało 700-800 lat dłużej niż Maorysi i Hawajczycy – obie grupy oficjalnie sklasyfikowane sa jako ludy "tubylcze" – zamieszkujace Nową Zelandię i Hawaje. Wiele krajów europejskich istnieje dłużej niż Hawaje i Nowa Zelandia i sa zamieszkane przez ich "rdzenne" grupy. Francja została założona w 500 r. n.e., Portugalia 1139 r. n.e., San Marino 301 r. n.e., Anglia 927 r. n.e.. Wszystkie te kraje były zamieszkane przez mniej więcej te same europejskie grupy etniczne od momentu ich założenia.
Najwyraźniej istnieje jakaś teoria "magicznego pylu", ktory skrzydlata wrozka sypie na glowy niektorych naukowcow zgodnie z którą ludzie mogą stać się "rdzenni", jeśli zamieszkują działkę przez 700 lat - ale z jakiegoś powodu nie dotyczy to Europejczyków... Wszystkie te grupy uwazane sa przez Wikipedie za rdzenne oprocz oczywiscie Europejczykow :




Rdzenny jest definiowany jako "pochodzący lub występujący naturalnie w określonym miejscu; rodzimy". Szczerze mowiac klasyfikowanie ludzi jako "rdzennych" jest moim zdaniem wątpliwe zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że ludzką naturą od zarania ludzkości była migracja po całym świecie i zabijanie innych plemion w celu przejęcia ich terytorium i zasobów. Tyle ze dotyczy to wszystkich grup.
Prawo natury jest takie, że terytorium przypada tym, którzy je podbijają. Krzyczenie, że jest się "rdzennym" mieszkańcem danej działki nigdy nie powstrzymało nikogo przed podbijaniem ludzi w przeszłości i nie powstrzyma nikogo przed podbijaniem ludzi w przyszłości.
Jednak płacz o byciu "rdzennym" jest niezwykle użytecznym narzędziem propagandowym dla globalistów i brazowych ludzi, aby zmusić białych do poczucia winy za to, że są lepsi w podboju niż wszyscy inni. Nie ma nic wstydliwego w byciu najlepszym w podbojach. Powinniśmy się tym częściej chwalić zamiast zyc na kolanach z oproznionymi kieszeniami pod dyktando globalistow.
Czy ktos kiedys probowal zaszczepic poczucie winy w umysle Japonczyka z powodu japonskiego imperializmu? Nie jest to mozliwe. Japonczyk sie usmiechnie i odejdzie. Jedynie biali daja sobie wmowic poczucie winy.




Ostatnia sprawa.

Akademicy odgrywają kluczową rolę w definiowaniu ideologii społeczeństwa, ponieważ szkolą i kształcą przyszłe elity - ludzi, którzy prowadzą potem i kontrolują społeczeństwo.
Nie-biali w zachodnich środowiskach akademickich nieustannie promują przemoc wobec białych ludzi, często wygłaszając ludobójcze stwierdzenia, takie jak "znieść białość" lub "zlikwidować białą rasę wszelkimi niezbędnymi środkami": Poniżej znajduje się sześć przykładów ludobójczego, anty-białego języka w środowisku akademickim, które zyskały rozgłos w głównym nurcie - jest na to tak wiele przykładów, że mógłbym wypełnić nimi cała notke.

"Zlikwidować białą rasę"

- Harvard: Noel Ignatiev (Żyd)

https://www.youtube.com/watch?v=Kpa7tC0X_E8


"Zniesienie białości nigdy nie było tak pilne. Zlikwidować białą rasę - wszelkimi niezbędnymi środkami".

- UC Irvine: Mark Levine (Żyd)


"Białe życia nie mają znaczenia - znieść białość"

- Cambridge, Wielka Brytania: Priyamvada Gopal (Hinduska)


"Niektórzy biali ludzie być może będą musieli umrzeć"

- Uniwersytet Georgia: Irami Osei-Frampong (czarnoskóry)


"[Biali] sprawiają, że moja krew się gotuje, [chcę] wyładować rewolwer w głowę KAŻDEGO białego [który stanie mi na drodze]".

- Yale: Aruna Khilanani (Hinduska)


"Aby być równym, aby być wyzwolonym, niektórzy biali ludzie będą musieli umrzeć".

- Texas A&M: Tommy Curry (czarnoskóry)


Wlasciwie to dodal bym do nich anty bialego Dugina.

“ Popieram czarnych. Biala cywilizacja i jej wartosci kulturowe sa falszywe. Nieludzki model swiata zbudowany na nich nie przynosi korzysci. Wszystko zmierza do rozpoczecia bialych pogromow na skale planetarna. Rosja jest ocalona tylko z powodu faktu, ze nie jestesmy do konca biali. Drapiezne miedzynarodowe korporacje, opresja i uciskanie wszystkiego poza MTV , gejami i lezbijkami to jest owoc bialej cywilizacji z ktora trzeba skonczyc. Wiec jestem za czerwonymi , zoltymi , zielonymi i czarnymi ale nie bialymi. Jestem z calego serca za ludzmi z Zimbabwe."

(Aleksander Dugin) 



Ta ludobójcza, pełna przemocy retoryka przenika do ich studentów i zanieczyszcza każdy aspekt społeczeństwa.




Nawet nie próbują oni omijać promowania ludobójstwa, twierdząc, że "bialosc" jest "sfabrykowaną ideologią", a nie rzeczywistością biologiczną. Co samo w sobie jest ludobójczym stwierdzeniem, ponieważ odmawia człowieczeństwa białym ludziom. Jak to zawsze mówią lewicowcy: "ludobójstwo zaczyna się od odczłowieczenia".